Bydgoska Boruta-Zachem dokonała w dniu dzisiejszym uroczystego otwarcia linii produkcyjnej biosurfaktantów. Innowacyjna na skalę światową technologia jest wynikiem polskich badań. Dzięki zastosowanym w produkcji rozwiązaniom, biosurfaktanty spółki stanowią konkurencję dla tych produkowanych chemicznie.
Boruta-Zachem, od 120 lat na rynku, ma bogatą tradycję wytwarzania i ulepszania substancji chemicznych. Dotąd podstawową produkcję spółki stanowiły barwniki, pigmenty oraz rozjaśniacze optyczne. Zarząd spółki zdecydował o dywersyfikacji produkcji w biosurfaktynę i w niespełna dwa lata przeprowadził proces inwestycyjny.
Dzięki współpracy międzynarodowej, posiadanemu zapleczu rynkowemu (surfaktanty są wykorzystywane także w przemyśle barwiarskim) i wysokiej jakości biosurfaktyna Boruty-Zachemu budzi zainteresowanie rynku.
– Otwarcie linii produkcyjnej biosurfaktantów to ogromny sukces i zalążek nowego biznesu. Dowiedliśmy, że surfaktynę można produkować bezodpadowo, na zasobach naturalnych uzyskując produkt lepszej jakości i bezpieczniejszy dla ludzi, środowiska. Zaprzęgając do pracy bakterie uzyskaliśmy w procesie produkcji kolejne substancje, które zamierzamy w przyszłości pozyskiwać w produkcji kaskadowej – czyli po rozbudowaniu naszej linii w biorafinerię. Mówię o gospodarce przyszłości – jestem przekonany, że świat będzie odchodził od tradycyjnych rafinerii opartych na przerobie ropy naftowej: koszty środowiskowe są zbyt wysokie. Wystarczy opracować biotechnologię, która może konkurować kosztowo z tymi masowymi-chemicznymi. Jestem dumny, że Boruta-Zachem realizuje w praktyce jedną z najnowocześniejszych, opartych na polskiej myśli naukowej, technologii produkcji biosurfaktantów – Marcin Pawlikowski, wiceprezes zarządu Boruta-Zachem SA.